#481 2009-07-04 12:30:46

Diaspro

Mag bitewny, zabójca

6147898
Skąd: Gold Forest / Thorn
Zarejestrowany: 2009-03-03
Posty: 263
Punktów :   
WWW

Re: Opowiadanie

Wszyscy siedzący w salonie śmieli się do rozpuku. Mikea opowiadała śmieszne zdarzenie. Dias, Narcyza i Nai dołączyły do grupy i również rozsiadły się wygodnie w fotelach. Aine co chwilę zapadała w zadumę. Nagle się odezwała.
- Dias, jak się czujesz?
- Nie narzekam, jest dobrze - odpowiedziała elfka czule gładząc się po brzuchu
- Jest coraz większy, właściwie wygląda jak byś była w 5 miesiącu. A przecież dopiero minęły 2 miesiące - dopowiedziała Aine
- Tak...- zamyśliła się Dias
Elfka wstała i poszła do ogrodu. Wszyscy patrzyli jak odchodzi.
- Martwi się - powiedziała smutno Nai

Tymczasem Kyrre biegł jak szalony przez cały zamek. Alleria podążała bezszelestnie za nim.

Ostatnio edytowany przez Diaspro (2009-07-04 12:31:48)


..I znów zmierzch. Kolejny dzień dobiega końca. Choćby nie wiem jaki był piękny, jego miejsce zajmie noc..
..I będzie tak jakbym nigdy nie istniała..

Offline

 

#482 2009-07-04 12:50:58

Amber

Mag śmierci

11732578
Skąd: kraina cieni
Zarejestrowany: 2009-05-16
Posty: 835
WWW

Re: Opowiadanie

Amber wraz z Alavarem spojrzeli po sobie ze zdziwieniem. Na jeden ruch głowy maga, wilk ruszył za elfką.
Nagle w holu rozległo się gwałtowne pukanie. Wszyscy zerwali się i spojrzeli na każdego z pytającym wzrokiem.
- ja otworze- Odparł Shen i poszedł w stronę drzwi. Reszta stanela w progu pokoju i nie wiedząc czemu, spogladali z wyraźnym napieciem na wejscie. Elf chwycił za klamke i gdy ja pociagnął, jego spostrzegawcze oczy zauważyły czyjaś twarz. Jakaś postac stała w wejściu cała odrapana. była to kobieta. Miała dlugie kasztanowe włosy a niegdys nieskazitelnie czysta twarz została ubrudzona podrózą i podrapana. Na policzkach widniały jeszcze swieże ślady krwi. Błyszczące oczy teraz umeczone, miały barwę morza. Shen zamrugał zdziwiony lecz zanim zdołał cokolwiek powiedzieć, nieznajoma zemdlała prosto w ramiona elfa (xD).
- moze ktos mi pomoze?- Zawołał do przyjaciół zmieszanym głosem.

Ostatnio edytowany przez Amber (2009-07-06 23:12:58)


„(…)To echo w głebi naszych serc,
umysłów i dusz, które przypomina nam,
kim jesteśmy poprzez podkreślanie tego, kim byliśmy…”

anime i maga :)
an epic age.

http://img169.imageshack.us/img169/8409/sygna2.jpg

Offline

 

#483 2009-07-06 23:27:50

Alleria

Łowczyni

7049637
Call me!
Skąd: Fairbreeze
Zarejestrowany: 2009-02-27
Posty: 1627
Punktów :   
WWW

Re: Opowiadanie

Łojeeeeej xDDD

Wszyscy zaraz zerwali się i podbiegli do Shena. Zaraz zabrali kobietę od niego i elf odetchnął z ulgą. Poszedł jednak do pokoju obok, w którym leżała owa przybyszka. Elfy położyły ją na kanapie i zaraz Aivalar zaparzyła wzmacniające zioła, a Nai już szykowała coś do jedzenia.
Shen podszedł do kobiety i, jako, że jest lekarzem, postanowił ją zbadać. Poszedł po swoje maści i inne przyrządy, lecz wrócił za chwilę z nimi i zajął się okaleczoną i nieprzytomną nieznajomą.
-W świetle lamp te rany wyglądają okropnie... - Rzekł po chwili elf opatrując przybyszkę.

Tymczasem Alleria wkońcu dopadła Kyrre na końcu korytarza. Położyła mu ręke na ramieniu, a ten odskoczył i krzyknął przestraszony.
-Nie bój sie! To tylko ja. Co Ci się stało?
-Muszę wymyśleć jakiś prezent... - Odpowiedział elf.
-Jaki? A może raczej, dla kogo?
-Dla Aine. Przecież ma urodziny!
-No tak, tak, wiem... A może lepiej... - Czarnowłosa zawahała się na chwilę, lecz zaraz opowiedziała białowlosemu, o czym myślała, i zaraz oboje zeszli na dół do reszty, a, gdy juz tam dotarli zdziwili się bardzo obecnością nieznajomej, której Shen i po części Aivalar starali się przywrócić przytomność.


"W czasach kiedy zdrada, była złem, hańby tłem. Człowiek za człowieka, oddać gotów życie swe.
W czasach kiedy honor najważniejszą sprawą był. Wiodąc do zwycięstwa, w zjednoczeniu wszystkich sił.

Dziś bliski końca lud, praw swoich pozbawiony, bez żadnych zasad gna na dno, bez szans obrony.
Dziś zdrajców pełen kraj, w ruinę obrócony... Na śmierć skazany.

Co się stało z wiarą? Której tu nie ma już... Choć nie chciała skonać, sprzedał ją własny lud.
Serce bić przestało, ziemi tej, matce snów. Hańbą zbeszczeszczona, patrzy jak ją depcze wróg."

Offline

 

#484 2009-07-06 23:33:20

Amber

Mag śmierci

11732578
Skąd: kraina cieni
Zarejestrowany: 2009-05-16
Posty: 835
WWW

Re: Opowiadanie

Amber staneła w progu i nic nie powiedziała. Ta kobieta była co najmniej dziwna, chodź wiedziała doskonale ze nie powinna oceniac ludzi nawet jeśli potrzebuja pomocy. Spojrzała na twarz Aine. W jej oczach doskonale odmalowały się współczucie i ostroznosc. Oczy maga przeszły teraz na Shena. Był nadzwyczajnie skupiony a jego dłonie poruszały sie z niewiarygodną delikatnością.

hahahahaha napisałam 370 postów

Ostatnio edytowany przez Amber (2009-07-06 23:35:59)


„(…)To echo w głebi naszych serc,
umysłów i dusz, które przypomina nam,
kim jesteśmy poprzez podkreślanie tego, kim byliśmy…”

anime i maga :)
an epic age.

http://img169.imageshack.us/img169/8409/sygna2.jpg

Offline

 

#485 2009-07-07 18:40:25

Diaspro

Mag bitewny, zabójca

6147898
Skąd: Gold Forest / Thorn
Zarejestrowany: 2009-03-03
Posty: 263
Punktów :   
WWW

Re: Opowiadanie

Koło Amber pojawiła się Dias. Spojrzały po sobie i odwróciły wzrok na nieprzytomną kobietę.
- Kto to? - zapytała Dias
- Jakaś przybłęda...-zamyśliła się Amber
Za oknem salonowym błysnęło. Momentalnie zerwała się wichura. Olivier i Anakin biegali dookoła salonu i zamykali okna. Dias i Amber podeszły razem do okna balkonowego. Ta pierwsza dotknęła szyby i palcem wędrowała po zbłąkanej kropli deszczu. Druga przyglądała się błyskom.
- Ciekawe, że pojawiła się akurat przed burzą. powiedziała głośno Dias i wszyscy zwrócili na nią swoją uwagę
- Myślisz, że to może mieć coś ze sobą wspólnego? - zapytała Aine poddenerwowana
- Zobaczymy - elfka odwróciła wzrok od kropli deszczu i spojrzała z powagą na Aine - Zapytajmy ją
Wszyscy popatrzeli na kobietę która już się ocknęła.


..I znów zmierzch. Kolejny dzień dobiega końca. Choćby nie wiem jaki był piękny, jego miejsce zajmie noc..
..I będzie tak jakbym nigdy nie istniała..

Offline

 

#486 2009-07-07 18:55:49

Amber

Mag śmierci

11732578
Skąd: kraina cieni
Zarejestrowany: 2009-05-16
Posty: 835
WWW

Re: Opowiadanie

Jej oczy zrobiły sie niczym dwa spodki. Tętno przyspieszyło i oddychała pourywanymi wdechami. Spojrzała na każdego z lekka zdezorientowana.
- dobrze sie czujesz?- Spytał Shen. Nieznajoma przeniosła wystraszony wzrok na niego i tylko pokiwała głową. Elf westchnał i podszedł do Aine.
- najlepiej by było, gdyby tylko jedna osoba z nią porozmawiała. Czuła by sie zapewne lepiej. - Śnieżna elfka pokiwała głową z powagą a reszta rozumiejac sytuację, natychmiast opuscili pomieszczenie pozostawiając Aine samą z nieznajomą.


„(…)To echo w głebi naszych serc,
umysłów i dusz, które przypomina nam,
kim jesteśmy poprzez podkreślanie tego, kim byliśmy…”

anime i maga :)
an epic age.

http://img169.imageshack.us/img169/8409/sygna2.jpg

Offline

 

#487 2009-07-07 18:56:45

Alleria

Łowczyni

7049637
Call me!
Skąd: Fairbreeze
Zarejestrowany: 2009-02-27
Posty: 1627
Punktów :   
WWW

Re: Opowiadanie

Ehh ehh ehh xDD

Alleria chciała powstrzymać szalejący wiatr, lecz oboje byli nieugięci. W końcu jedno z nich musiało się poddać, a All chciała jak najszybciej wrócić do środka, więc opuściła wcześniej podniesione ręce i wbiegła do zamku, po czym stanęła przy Aiv, która siedziała teraz koło Toranda. Wzrok miał wbity w podłogę, jednak jakby obojętny i nieobecny. Dopiero, gdy jego ukochana pocałowała go w policzek ocknął się i przytulił ją po chwili. Także zaczął się martwić... Atmosfera w zamku robiła się coraz bardziej napięta.


"W czasach kiedy zdrada, była złem, hańby tłem. Człowiek za człowieka, oddać gotów życie swe.
W czasach kiedy honor najważniejszą sprawą był. Wiodąc do zwycięstwa, w zjednoczeniu wszystkich sił.

Dziś bliski końca lud, praw swoich pozbawiony, bez żadnych zasad gna na dno, bez szans obrony.
Dziś zdrajców pełen kraj, w ruinę obrócony... Na śmierć skazany.

Co się stało z wiarą? Której tu nie ma już... Choć nie chciała skonać, sprzedał ją własny lud.
Serce bić przestało, ziemi tej, matce snów. Hańbą zbeszczeszczona, patrzy jak ją depcze wróg."

Offline

 

#488 2009-07-07 20:14:09

Ainelia

Szpieg

Skąd: się bierze tyle SPAM'U?
Zarejestrowany: 2009-03-01
Posty: 449
Punktów :   

Re: Opowiadanie

Aine usiadła na kanapie obok nieznajomej starając się uśmiechać i nie wyglądać na zdenerwowaną.
- Jak dotarłaś do nas?
Kobieta spojrzała na elfkę i wykrztusiła z siebie kilka słów.
- Nnnie wiem... A kkim wy jesteście?
- Jesteśmy Elfią Rodziną - odparła białowłosa z dumą.
- A jak ty masz słonko na imię?
To pytanie zbiło śnieżną z pantałyku.
- Aine.


Dark Aishan serve emperor. He serve extinction of elven...

http://img18.imageshack.us/img18/1829/firecdm.jpg

Offline

 

#489 2009-07-07 21:55:58

Alleria

Łowczyni

7049637
Call me!
Skąd: Fairbreeze
Zarejestrowany: 2009-02-27
Posty: 1627
Punktów :   
WWW

Re: Opowiadanie

-Achh.. Aine. Macie tu tak pięknie... I tak przytulnie... - Mówiła przybyszka, a Ainelia nadal niebardzo wiedziała, co ma mówić. W końcu spytała się:
-Emm... Nieznajomo. A jak Ty masz na imię? I, ponawiam pytanie, jak się tu znalazłaś?


"W czasach kiedy zdrada, była złem, hańby tłem. Człowiek za człowieka, oddać gotów życie swe.
W czasach kiedy honor najważniejszą sprawą był. Wiodąc do zwycięstwa, w zjednoczeniu wszystkich sił.

Dziś bliski końca lud, praw swoich pozbawiony, bez żadnych zasad gna na dno, bez szans obrony.
Dziś zdrajców pełen kraj, w ruinę obrócony... Na śmierć skazany.

Co się stało z wiarą? Której tu nie ma już... Choć nie chciała skonać, sprzedał ją własny lud.
Serce bić przestało, ziemi tej, matce snów. Hańbą zbeszczeszczona, patrzy jak ją depcze wróg."

Offline

 

#490 2009-07-07 22:09:18

Amber

Mag śmierci

11732578
Skąd: kraina cieni
Zarejestrowany: 2009-05-16
Posty: 835
WWW

Re: Opowiadanie

- ja? chyba.... Veressa. - Zmarszczyła brwi w zamyśleniu. Nie potrafiła juz odpowiedzieć na drugie pytanie elfki. Pamietała tylko jak coś ją goniło i chciało ja zabić... niedaleko stad. Niestety były to tylko zamazane obrazy.


„(…)To echo w głebi naszych serc,
umysłów i dusz, które przypomina nam,
kim jesteśmy poprzez podkreślanie tego, kim byliśmy…”

anime i maga :)
an epic age.

http://img169.imageshack.us/img169/8409/sygna2.jpg

Offline

 

#491 2009-07-07 22:24:23

Alleria

Łowczyni

7049637
Call me!
Skąd: Fairbreeze
Zarejestrowany: 2009-02-27
Posty: 1627
Punktów :   
WWW

Re: Opowiadanie

AAAAaaaaaaAAAA!! Veressa? Przeca to wampirka z opowiadania mojego i Aivalar xD


"W czasach kiedy zdrada, była złem, hańby tłem. Człowiek za człowieka, oddać gotów życie swe.
W czasach kiedy honor najważniejszą sprawą był. Wiodąc do zwycięstwa, w zjednoczeniu wszystkich sił.

Dziś bliski końca lud, praw swoich pozbawiony, bez żadnych zasad gna na dno, bez szans obrony.
Dziś zdrajców pełen kraj, w ruinę obrócony... Na śmierć skazany.

Co się stało z wiarą? Której tu nie ma już... Choć nie chciała skonać, sprzedał ją własny lud.
Serce bić przestało, ziemi tej, matce snów. Hańbą zbeszczeszczona, patrzy jak ją depcze wróg."

Offline

 

#492 2009-07-08 10:51:39

Shen

Lekarz

Skąd: Z gór
Zarejestrowany: 2009-07-04
Posty: 116
Punktów :   

Re: Opowiadanie

Właśnie zauważyłem.

Aine cały czas spoglądała wyczekująco na ową Veressę.


Każdy jest przekonany, że jego śmierć będzie końcem świata. Nie wierzy, że będzie to koniec tylko i wyłącznie jego świata...
My music

Offline

 

#493 2009-07-08 10:59:18

Alleria

Łowczyni

7049637
Call me!
Skąd: Fairbreeze
Zarejestrowany: 2009-02-27
Posty: 1627
Punktów :   
WWW

Re: Opowiadanie

Czyli jednak ktoś je czyta?

Ver siedziała wpatrzona w podłogę. Usiłowała sobie coś przypomnieć, ale pamiętała jedynie chwilę, gdy stanęła w drzwiach. I całą resztę, gdy się obudziła, oczywiście.


"W czasach kiedy zdrada, była złem, hańby tłem. Człowiek za człowieka, oddać gotów życie swe.
W czasach kiedy honor najważniejszą sprawą był. Wiodąc do zwycięstwa, w zjednoczeniu wszystkich sił.

Dziś bliski końca lud, praw swoich pozbawiony, bez żadnych zasad gna na dno, bez szans obrony.
Dziś zdrajców pełen kraj, w ruinę obrócony... Na śmierć skazany.

Co się stało z wiarą? Której tu nie ma już... Choć nie chciała skonać, sprzedał ją własny lud.
Serce bić przestało, ziemi tej, matce snów. Hańbą zbeszczeszczona, patrzy jak ją depcze wróg."

Offline

 

#494 2009-07-08 11:16:18

Amber

Mag śmierci

11732578
Skąd: kraina cieni
Zarejestrowany: 2009-05-16
Posty: 835
WWW

Re: Opowiadanie

oj to przeprasza. nie czytałam a to imie taki mi wpadło. zawsze mozna zmienić?


„(…)To echo w głebi naszych serc,
umysłów i dusz, które przypomina nam,
kim jesteśmy poprzez podkreślanie tego, kim byliśmy…”

anime i maga :)
an epic age.

http://img169.imageshack.us/img169/8409/sygna2.jpg

Offline

 

#495 2009-07-08 11:18:15

Alleria

Łowczyni

7049637
Call me!
Skąd: Fairbreeze
Zarejestrowany: 2009-02-27
Posty: 1627
Punktów :   
WWW

Re: Opowiadanie

No można To kto wymyśli?


"W czasach kiedy zdrada, była złem, hańby tłem. Człowiek za człowieka, oddać gotów życie swe.
W czasach kiedy honor najważniejszą sprawą był. Wiodąc do zwycięstwa, w zjednoczeniu wszystkich sił.

Dziś bliski końca lud, praw swoich pozbawiony, bez żadnych zasad gna na dno, bez szans obrony.
Dziś zdrajców pełen kraj, w ruinę obrócony... Na śmierć skazany.

Co się stało z wiarą? Której tu nie ma już... Choć nie chciała skonać, sprzedał ją własny lud.
Serce bić przestało, ziemi tej, matce snów. Hańbą zbeszczeszczona, patrzy jak ją depcze wróg."

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.1949.pun.pl www.4girls.pun.pl www.csmaps.pun.pl www.resocjalizacja2009uj.pun.pl www.oazaczermna2007.pun.pl